Funkcjonalne leczenie zaburzeń pracy tarczycy.
Poprzednio pisałam o przyczynach (tutaj) zaburzeń pracy tarczycy oraz o ich diagnostyce (tutaj). Przy leczeniu zaburzeń pracy tarczycy musimy wziąć pod uwagę, że na nasz układ hormonalny składa się nie tylko tarczyca, ale wszystkie gruczoły wydzielania wewnętrznego (czyli wytwarzające hormony). Oddziałują one na siebie wzajemnie i zła praca jednego z nich powoduje zaburzenia pracy innego. Działają one na zasadzie osi: podwzgórze-przysadka-nadnercza- tarczyca- gonady (jajniki i jądra), a według medycyny funkcjonalnej to tej osi, wzajemnie na siebie działających narządów, można zaliczyć jeszcze jelita (szczególnie ich mikrobiom) oraz układ immunologiczny (odpornościowy). Zaburzenia pracy jednego narządu należącego do tej osi wpływają na pracę wszystkich pozostałych.
Jeśli chcemy zadziałać na pracę tarczycy, musimy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie „dlaczego doszło u mnie do choroby tarczycy”. Najważniejsze jest wyeliminowanie przyczyny- jak w całej medycynie funkcjonalnej. Bierzemy pod uwagę:
1. nasz sposób odżywiania się – skupiamy się na składnikach odżywczych niezbędnych do prawidłowej produkcji T3, T4 oraz konwersji T4 w T3. Dieta powinna unikać substancji których nie tolerujemy, być bogata w probiotyki i prebiotyki oraz w składniki odżywcze, uboga w tłuszcze nasycone trans, kwasy omega6 oraz bogata w omega3.
- najczęściej na początku stosuje się dietę eliminacyjną zgodnie z zaleceniami The Institute for Functional Medicine (IFM)– dieta ta pozwala znaleźć pokarmy powodujące niekorzystne rekcje w organizmie, zmniejsza wpływ toksyn, zmniejsza stan zapalny, pozwala odbudować jelita. Trwa ok. 4-6 tygodni w zależności od stanu zdrowia, eliminujemy kilka produktów, które najczęściej są odpowiedzialne za nietolerancje pokarmowe i zaburzenia pracy jelit
- jeśli czynnikiem rozwoju choroby jest dieta o wysokim ładunku glikemicznym- stosuje się Plan Żywieniowy Kardiometaboliczny (również w oparciu o wytyczne IFM). Plan ten obniża poziom glukozy we krwi, zmniejsza insulinooporność, otyłość brzuszną, poprawia parametry lipidowe, obniża ciśnienie, zmniejsza stan zapalny.
2. możliwy wpływ toksyn- jeśli to one mogą być przyczyną zaburzeń to eliminujemy toksyny i leki , które mogą wpływać na tarczycę. Wprowadzamy Plan Żywieniowy Detox, który skupia się na wsparciu głównych organów detoksykujących organizm- na wątrobie, nerkach, jelitach. Jest oparty na żywności organicznej, ogranicza zanieczyszczenia.
3. wpływamy na stany chorobowe utrudniające prawidłową pracę tarczycy: leczenie celiaki, leczenie stanów zapalnych i infekcji, leczenie nietolerancji pokarmowych (więcej na temat stanów chorobowych mogących powodować zaburzenia pracy tarczycy pisałam tutaj)
4. zmniejszamy przewlekły stres poprzez poprawę snu, zwiększenie aktywności fizycznej, medytację, mindfullness, relaksację, ćwiczenia oddechowe.
5. często wymagana jest przez jakiś czas suplementacja, aby wesprzeć pracę tarczycy, najczęściej zalecam:
- cynk
- selen
- wit. D
- wit. A
- żelazo u kobiet miesiączkujących- stosujemy tak długo, aż uzyskamy optymalny poziom ferrytyny (nawet jeśli poziom żelaza we krwi jest prawidłowy, należy skontrolować poziom ferrytyny, bo to jej poziom wskazuje na ilość żelaza w organizmie, wartość ferrytyny „20” to zdecydowanie nie jest jej optymalny poziom, mimo, że jest w normie laboratoryjnej)
- jod- jego suplementacja budzi kontrowersje, warto wykonać wcześniej badanie poziomu jodu w moczu i na tej podstawie dostosować dawkę jodu
- probiotyki
- Betaine HCL lub betaina z pepsyną przy niskiej kwasowości żołądka, często spotykanej u osób z niedoczynnością tarczycy, niedokwaszenie żołądka znacznie obniża przyswajanie większości substancji odżywczych, tego leczenia nie można stosować u osób z chorobą wrzodową oraz nadżerkami w żołądku
- magnez
- NAC – N-acetylocysteina, pomaga w produkcji glutationu - naczelnego antyoksydantu w naszym organizmie
W medycynie funkcjonalnej działamy kompleksowo: nie da się ustabilizować pracy tarczycy i odzyskać równowagi organizmu bez poprawy pracy innych narządów. Szczególne znaczenie mają tutaj nadnercza i ich udział w reakcji na stres. Bez sprawnych nadnerczy nie będzie sprawnej tarczycy. Na nadnerczach skupimy się innym razem.